premiera Wszyscy wiedzą (napisy)

Wszyscy wiedzą (napisy)
reżyser: Asghar Farhadi | gatunek: Dramat
grają: ZORZA

Zapowiedzi

Brak zapowiedzi kinowych.

 

 Recenzje

 
Recenzja. "Raj za daleko"
Dyskusyjny Klub Filmowy „KLAPS” w Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie połączył się (8 października) z Multimedia HAPPY END Festiwalem Filmów Optymistycznych. Wynikiem takiego ożenienia Klubu z Festiwalem była projekcja filmu „Raj za daleko” i – oczywiście – dyskusja po filmie o filmie, w której Gościem specjalnym był Piotr Żukowski – pomysłodawca i producent HAPPY ENDU, a także – niespodziewanie i ku zaskoczeniu wszystkich – w dyskusji zabrał głos sam Radosław Markiewicz - reżyser „Raju za daleko”. Tak, wystarczył do tego telefon komórkowy i mikrofon, czyli pomysł godny MacGyvera, by zadać kilka ważnych pytań temu, który sprawił, że jak Hamlet stanęliśmy przed wielkim dylematem: czy film był, czy nie był optymistyczny? Oto jest pytanie…

Znane wszystkim, szczególnie tym starszym, powiedzenie mówi: „Starość nie radość”. Młodzi w tym momencie dodają: „A młodość nie wieczność”. I zderzenie ze sobą tych dwóch sentencji można znaleźć w filmie Markiewicza. Co ciekawe, nie jest to – w odczuciu piszącego te słowa – połączenie banalne i przytłaczające, jak zazwyczaj bywa w produkcjach mówiących o starości. Może nie do końca dopracowane, nie do końca wyważone i proporcjonalne, ale jednak nie pesymistyczne i nie dołujące jak pobyt w szpitalu, nawet tylko chwilowy .Nie jest, bo chociaż oglądamy mieszkańców domu spokojnej starości (akcja rozgrywa się na Kielecczyźnie), czyli ludzi starych, zniedołężniałych, którzy „jedną nogą są już na tamtym świecie”, a przez to infantylnych, co w nas, jako widzach, powoduje śmiech (a ten dało się słyszeć wielokrotnie w trakcie seansu), a zrazem wzruszenie i smutek (momentami aż serce się kraje), to jednak widzimy w nich jakąś pozytywną energię i chęć do działania. Tym działaniem jest tutaj podróż – będąca wynikiem ucieczki - trójki pensjonariuszy, którym towarzyszy sanitariusz-kierowca (w tej roli Jacek Borusiński, znany z kabaretu „Mumio” i reklam jednej z telefonii komórkowej). W trakcie tej podróży śmieją się, żartują, snują plany, marzą, a nawet spełniają „namiastkowo” te marzenia, które są wynikiem naturalnych potrzeb. Dla nas wydają się one być śmieszne, szczególnie ich „forma”, a dla nich wielkie i piękne, gdyż na tym etapie życia nic więcej im do życia nie potrzeba. Owszem, nie wszystkim udaje się osiągnąć cel i pojawiają się rozczarowania (tak dzieje się w przypadku głównego bohatera i inicjatora podróży). Ale tak bywa/jest w prawdziwym życiu. Trzeba liczyć się z porażką. Ale porażką nie jest to, że główny bohater, już u kresu życia, ma jeszcze możliwość – dzięki właśnie młodemu sanitariuszowi – coś przeżyć i dowiedzieć się, że nigdy nie jest za późno na zmianę, naprawienie krzywd i pogodzenie się z najbliższymi. I ta nauka jest obustronna, przez to optymistyczna, gdyż uczymy się całe życie. I nie tylko młody uczy się od starego, ale i stary od młodego. A czy z tej nauki któryś skorzysta, to już inna sprawa.

Optymizm widać też w jednej z ostatnich scen, w których Macio mówi: „Panie Boże, zabierz mnie z tego świata, bo jestem pusty jak ten pistolet”, który trzyma w ręce, a który zaraz po tych słowach niespodziewanie strzela. Czyżby Pan Bóg w ten sposób powiedział: „To nieprawda. Nie jesteś pustym człowiekiem. Nikt nie jest”(?). A to jest optymistyczna informacja.

Dlatego, zasiadając do tego filmu i zastanawiając się nad jego wymową, widz powinien mieć świadomość, że po seansie dla jednych „szklanka będzie do połowy pusta”, a dla drugich „szklanka będzie do połowy pełna”. I nie ma w tym nic dziwnego.

Dominik Nykiel
dominon@interia.pl


„Dający do myślenia film o starości”, zaprezentowany w ramach festiwalu filmów OPTYMISTYCZNYCH. Przez jakiś czas myślałem, że to podpucha, żart jakiś, ale nie – to czysty paradoks, no i fakt.

Gdyby faktycznie chcieć wskazać na optymistyczny akcent tego utworu, to chyba tylko fakt, że wszyscy jego bohaterowie byli żywi i w znacznej mierze przeżyli (nie licząc jednego solenizanta, który w trakcie jednej ze scen na zawsze uderzył głową w stół), co i tak wydaje się być nie lada wyczynem, zważywszy na ich starczy wiek, stopień niedołęstwa albo ułomności czy warunki życia.

Żarty żartami, ale żartować, tak naprawdę, nie ma z czego i nie ma co! Obraz życia pozbawionych kontaktu z rodziną seniorów jest co prawda zabawny, ale tylko chwilami i zaledwie powierzchownie. W gruncie rzeczy chodzi tu o życiowy spacer ku śmierci, na którą i tak przychodzi ze zniecierpliwieniem czekać. „Raj za daleko”, czy jak kto woli „Rajza daleko” (w wolnej interpretacji ze śląskiej gwary „daleka podróż”), tak smutna, jak i przykra, bo opowiadająca o ludziach (być może takich jak my kiedyś), którzy się wypalili. Jeszcze co prawda próbują śmiać się i hasać, ale jakby bez konkretnego celu, czasem też bez przyczyny. Żyją, bo muszą, śmieją się, bo co im innego pozostało? – w końcu są starzy i pozbawieni nadziei na lepsze jutro (z każdym następnym dniem może być, co najwyżej, tak samo, albo gorzej).

Nie ujmując szczytnej intencji tego filmu ani jego twórcom, zaznaczę jednak, że ogląda się go ciężko, bez satysfakcji i przekonania. Bo do samego końca nie wiadomo, czy była to pochwała beztroskiego życia staruszków, niczym z piosenki Michnikowskiego, czy może bardziej przygnębiająca wizja końca życia, które, w niejednym przypadku, nie kończy się gwałtownie i z hukiem, lecz powoli, jak jabłko, które zamiast zostać zjedzone, niepotrzebne nikomu gnije…

Rafał Kaplita
tuco@vp.pl
Tagi: dominik nykiel , rafał kaplita , recenzja , dkf klaps , raj za daleko
Data wprowadzenia: 2012-10-13
 

 Komentarze

 
Twój podpis
Treść:
Tylko zalogowani użytkownicy
mogą dodawać komentarze. Zaloguj się

Portal resinet.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

 Zapowiedzi

 Reklama

 Recenzje

 Resinet poleca

Neapol spowity tajemnicą (napisy)
(Thriller Włochy)

Gotti (napisy)
(Biograficzny; Kryminał USA)

Pierwszy człowiek (napisy)
(Biograficzny; Dramat USA)

Jeszcze jeden dzień - Kultura Dostępna
(Animowany; Dokumentalny Belgia, Hiszpania, Niemcy, Polska, Węgry)

Dom, który zbudował Jack (napisy)
(Dramat Dania, Francja, Niemcy, Szwecja)

Glass (napisy)
(Thriller USA)

Anioł (napisy)
(Biograficzny; Dramat Argentyna, Hiszpania)

Bracia Sisters (napisy)
(Komedia; Western Francja, Hiszpania, USA, Rumunia)

Największy dar (napisy)
(Dokument fabularyzowany; Western Hiszpania, Polska)

 Dla dzieci

Jaskiniowiec (dubbing)
(Animowany; Przygodowy Francja/Wielka Brytania)

Luis i obcy (dubbing)
(Animowany; Familijny Dania/Luksemburg/Niemcy)

Odlotowy nielot (dubbing)
(Animowany Belgia/Islandia)

Biały kieł (dubbing)
(Animowany Francja/Luksemburg/USA)

Księżniczka i smok (dubbing)
(Bajka Rosja)

Hotel Transylwania 3 (dubbing)
(Animowany; Komedia USA)

Kopciuszek. Historia prawdziwa (dubbing)
(Animowany USA)

Ralph Demolka w internecie (3D, Dubbing)
(Animowany; Komedia USA)

Sekretny świat kotów (dubbing)
(Animowany; Komedia Chiny)

Sekretny świat kotów (dubbing, mała sala)
(Animowany; Komedia Chiny)

Ralph Demolka w internecie (dubbing)
(Animowany; Komedia USA)

Ralph Demolka w internecie (dubbing, mała sala)
(Animowany; Komedia USA)

Lego Przygoda 2(dubbing)
(Animowany Australia/Dania/USA)

Sekretny świat kotów - Kino na temat junior
(Animowany; Komedia Chiny)

Lego Przygoda 2 (3D, dubbing)
(Animowany Australia/Dania/USA)

Lego Przygoda 2 (dubbing, mała sala)
(Animowany Australia/Dania/USA)

Robaczki z Zaginionej Dżungli (dubbing)
(Animowany Francja)

 Filmoteka

 Warto zobaczyć

Sprawdź aktualny repertuar kin

 Konkursy

Chwilowo brak konkursów

 Dzisiaj w kinach: niedziela, 24.11.2024 r.

 Ostatnio dodane

 Promocje kin

 Kontakt

Rzeszowski Portal Informacyjny resinet.pl

tel.  017 85 06 396
fax. 017 85 06 397

e-mail: kina@resinet.pl

Tutaj znajdziesz nasze pełne dane kontaktowe.