Tym razem w projekcie będącym wspólnym przedsięwzięciem TVP2 i Multikina obejrzymy nagrodzony w Cannes film „We Mgle”. Gościem Grażyny Torbickiej będzie reżyser, Siergiej Łożnica.
Zapraszamy na seans do rzeszoskiego Multikina już 22 maja.
Nagroda FIPRESCI to niejedyny laur festiwalowy, który zdobył najnowszy obraz Łożnicy. Film ma za sobą triumfalny pochód po międzynarodowych festiwalach, gdzie zbierał entuzjastyczne recenzje nie tylko jurorów, ale też krytyki i widzów.
Sam Łożnica powinien być do nagród przyzwyczajony. Jego poprzedni film „Szczęście ty moje” zdobył Złotą Palmę na 63. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes, zaś reżyser przypieczętował tym samym swój status jednego z najwybitniejszych twórców kina europejskiego średniego pokolenia.
Najnowszy film Łożnicy bywa w Polsce porównywany do „Obławy” Marcina Krzyształowicza. W głębi pierwotnej puszczy kategorie „przyjaciel” i „wróg” nie istnieją, a granica pomiędzy zdradą a bohaterstwem okazuje się mało widoczna. Główny bohater musi dokonać moralnego wyboru pomiędzy dobrem i złem, będąc w sytuacji, w której trudno o proste i jednoznaczne decyzje.
Obraz "We mgle" został nakręcony nakręcony na podstawie powieści o tym samym tytule białoruskiego pisarza Wasyla Bykowa. Autorem zdjęć jest stały współpracownik reżysera Oleg Mutu ("4 miesiące, 3 tygodnie i 2 dni", "Śmierć pana Lazarescu"), a kostiumy zaprojektowała uznana polska kostiumograf Dorota Roqueplo ("Młyn i krzyż", "Sala samobójców", "Mój Nikifor").
We mgle
Zachodnie rubieże Związku Radzieckiego. Jest rok 1942. Na terenie okupowanym przez Niemców, miejscowi partyzanci prowadzą brutalną kampanię przeciw najeźdźcy. Nieopodal wsi, w której mieszka pracownik kolei Suszenja, wykoleja się pociąg. Niewinny Suszenja wraz z grupą sabotażystów trafia do aresztu, ale uchodzi z życiem. Niemiecki oficer postanawia puścić go wolno, lecz w związku z szerzącymi się plotkami o jego rzekomej zdradzie, dwaj partyzanci – Burow i Wojtek, wychodzą z lasu, aby dokonać odwetu. Gdy dopadają ofiarę, wpadają w zasadzkę. Suszenja zostaje sam i musi zmierzyć się z ciężko rannym partyzantem.
Portal resinet.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Drogi użytkowniku! Trafiłeś na archiwalną wersję działu kinowego. Filmowe newsy, bieżący repertuar kin oraz filmotekę znajdziesz w nowej odsłonie serwisu.