Każdej z nich odpowiada rozdział stworzony przez innego reżysera spośród największych osobistości współczesnego kina. Za kamerą stanęli tak znani i cenieni twórcy, jak Benicio del Toro (laureat Oscara za główną rolę męską w filmie „Traffic”), Pablo Trapero (nominowany do Złotej Palmy za film „Lwica”), Julio Medem (hiszpański mistrz nominowany do Złotego Lwa w Wenecji za „Kochanków z Kręgu Polarnego”), Elia Suleiman (nagrodzony w Cannes FIPRESCI za film „Boska interwencja”), stały bywalec festiwalu w Cannes Gaspar Noé, Juan Carlos Tabío (nagrodzony Srebrnym Niedźwiedziem na Berlinale) i Laurent Cantet (laureat Złotej Palmy w Cannes za „Klasę”). Każdy z reżyserów przefiltrował spojrzenie na Hawanę przez swoje pochodzenie, wrażliwość i artystyczny styl, łapiąc te cechy miasta, które właśnie dla niego wydają się wyjątkowe.
Każda nowela w inny sposób pokazuje jeden dzień z życia stolicy. Bohaterów tych opowieści kamera przyłapuje w niezwykłych momentach, kiedy stają na styku codziennej przeciętności i nadzwyczajności. „7 dni w Hawanie” próbuje oddać duszę miasta oraz różnorodność otoczenia, atmosfery, pokoleń i kultur. Chociaż każda z opowieści rządzi się osobnym wątkiem fabularnym, reżyserzy zgodzili się znaleźć dla nich punkt wspólny, dzięki czemu historia jako całość jest niezwykle spójna. Niektórzy twórcy zdecydowali się rozegrać poszczególne sceny we wspólnych lokalizacjach charakterystycznych dla miasta, np. w Hotelu Nacional czy Malecon. Inni poupychali w swoich historiach bohaterów z pozostałych filmików, łącząc ich historie i potwierdzając, że w Hawanie wszystkie warstwy społeczne sąsiadują ze sobą i płynnie się mieszają