Opis: Trzy międzynarodowe ekipy taneczne stają w szranki w odbywającym się w Detroit prestiżowym turnieju „Beat the World”. Przygotowania ruszają pełną parą, każda grupa musi przystąpić do zawodów z unikalnymi układami tanecznymi, by udowodnić i sobie, i innym, że zasługuje na mistrzowski tytuł. Walka polega nie tylko na tańcu – wszyscy uczestnicy będą musieli zmierzyć się także z własną przeszłością.
Fusion to grupa, która wywodzi się z ulic Windsor, miasta położonego niedaleko Detroit. Mając turniej tak blisko własnego podwórka, Yuson (Tyrone Brown), lider grupy, chce zrobić wszystko, by wywalczyć tytuł najlepszej ekipy. Wymyśla oryginalny styl taneczny, który opiera się na połączeniu hip-hopu i parkour. Jego dziewczyna Maya (Mishael Morgan) jest natomiast zmęczona ciągłym życiem w cieniu pasji Yusona, podejmuje więc decyzję o podążaniu za własnymi marzeniami. Yuson będzie musiał udowodnić swoim kolegom z ekipy, że są w stanie konkurować z najlepszymi oraz dowieść Mayi, że kocha ją nad życie.
Głównymi przeciwnikami Yusona będą zeszłoroczni czempioni, niemiecka ekipa Flying Steps, której przewodzi pewny siebie, zadziorny Eric (Christian Loclair). Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, gdy Eric zaczyna na jednej z imprez poprzedzających turniej podrywać dziewczynę Yusona. „Beat the World” staje się sprawą osobistą.
W tym samym czasie Olivia (Kristy Flores), członkini Revolution, najgorętszej ekipy tanecznej w Brazylii, żywi nadzieję, że uda jej się uciec od ciężkiej egzystencji w Rio de Janeiro. Środki do życia planuje zdobyć poprzez zwycięstwo w turnieju „Beat the World”. Jednak jej plany krzyżują się kiedy Carlos (Shane Pollard), lider grupy, traci pieniądze na ich bilety lotnicze i w głupi sposób zadłuża się u szemranego lichwiarza. Jego jedyną nadzieją na spłacenie długu jest zwycięstwo w turnieju. W końcu nagroda to 100.000 dolarów – pojedynek pomiędzy trzema ekipami zapowiada się więc fantastycznie! Kiedy już staną naprzeciwko siebie, wszyscy postawią na szali życiowe plany i marzenia – a niektórzy dosłownie swoje życie.
|